PUKS Francesco Jelna - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Polecane strony

Sołectwo Jelna

NR KRS 0000229696

 

Logowanie

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. edgardavis 25

Tabela ligowa

Klasa Okręgowa » Stalowa Wola

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 10 gości

dzisiaj: 987, wczoraj: 648
ogółem: 2 661 051

statystyki szczegółowe

Aktualności

Pierwsza wygrana w sezonie

  • autor: pablons, 2011-08-28 19:47

KS Jarocin 3:4 PUKS Francesco Jelna

Pierwsza połowa w iście Barcelońskim stylu, druga początek w dobrym wykonaniu, później Jelna opadła z sił i mało brakowało a mecz skończył by się remisem.

Bramki: Kamil Wośko 2x, Mateusz Kiełbowicz, Paweł Miazga

Francesco Jelna Juniorzy - pauza

Więcej w rozwinięciu...

Jelna do meczu z Jarocinem przystąpiła w osłabionym składzie. Zabrakło kontuzjowanych Mateusza Zygmunta oraz Łukasza Dąbrowskiego. Michał Miś rozegrał z kontuzją zaledwie 20 min, zabrakło również Jakuba Misia. Zawodników tych jednak dobrze zastąpili juniorzy.

Pierwsza połowa to absolutna dominacja Jelnej. Widać było zaangażowanie i to w głównej mierze dzięki temu pierwsza odsłona zakończyła się wysokim wynikiem. Jako pierwszy wynik otworzył Kamil Wośko. Uderzył piłkę z 30 metra, tą przyblokował jednak stoper Jarocina ale tak niefortunnie, że Kamil zdołał jeszcze do niej dobiec i z 20 metra uderzył tuż obok słupka. Kolejne minuty to dalsza dominacja Jelnej, która jednak w pewnym momencie za bardzo się rozluźniła i Jarocinianie po ewidentnym spalonym strzelają wyrównującą bramkę. Zawodnik gospodarzy wychodząc sam na sam uderzył na bramkę ale Tomek Lipiński zdołał ją wybić niestety wprost pod nogi napastnika Jarocina. Ten wystawił na środek koledze z drużyny, który z pierwszej uderzył na bramkę ale i tą piłkę zdołał sparować bramkarz gości z tym, że ta wpadła pod nogi zawodnika Jarocina, który od dłuższego czasu stał na spalonym. W tej sytuacji nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce. Odpowiedź Jelnej była błyskawiczna. Ponownie na prowadzenie drużynę wyprowadził Kamil Wośko. O. Klaudiusz wystawił z prawego skrzydła piłkę na środek pola a tam z pierwszej piłki potężnym strzałem z 25 metrów obok słupka pomocnik gości wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Kilka minut później gapiostwo stopera Jarocina wykorzystał Mateusz Kiełbowicz. Przyblokował piłkę zawodnikowi gospodarzy w taki sposób, że wyszedł sam na sam z bramkarzem i pięknym lobem odbitym jeszcze od słupka umieścił piłkę w siatce. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:3 i zapowiadała wysokie zwycięstwo gości.

Druga odsłona rozpoczęła się również bardzo dobrze dla Jelnej. Kilka pierwszych minut przewagi przyniosło efekt. W polu karnym piłkę dostał debiutujący w starszej drużynie junior, Marcin Dubiel, który wrzucił ją na 5 metr w pole karne. Tam piłkę przyjął Paweł Miazga i mocnym uderzeniem pokonał bramkarza gospodarzy. Od tego momentu Jelna zaczęła słabnąć co skrzętnie zaczął wykorzystywać sędzia. W polu karnym napastnik Jarocina ścina równo z ziemią stopera gości. Sędzia odgwizduje faul i ku zdziwieniu wszystkich wskazuje na wapno. Okazało się, że faulu nie było a karny został podyktowany za przypadkowo nabitą rękę obrońcy Jelnej tuż po faulu gospodarzy. Jarocin bez problemu wykorzystał jedenastkę. Kilka minut później pada kolejna bramka, tym razem zdobyta prawidłowo. Z lewego skrzydła pomocnik gospodarzy wykiwał kilku zawodników gości i wpadając w pole karne uderzył po długim rogu. Bramkarz nie miał szans. Ostatnie minuty meczu to nerwówka i parada sędziego. Po rzucie rożnym po raz kolejny zawodnik Jarocina ścina w polu karnym piąstkującego bramkarza Jelnej ale sędzia nie dopatruje się faulu. Dopiero po protestach gości przerywa grę. Jednak w sytuacji pod bramką gospodarzy, kiedy to bramkarz potyka się i wpada na cofającego się Marcina Dubiela a piłka po dobitce Mariusza Lęśko ląduje w siatce, sędzia nie miał już wątpliwości, że to zawodnik Jelnej faulował bramkarza. Szansę na podwyższenie wyniku dla Jelnej miał jeszcze Bartłomiej Miazga ale źle obliczył lot piłki i nie zdążył ją musnąć a ta odbijając się jeszcze od ziemi przelobowała zarówno bramkarza jak i bramkę. Wynik 3:4 dla Jelnej utrzymał się już do końca i goście mogą się cieszyć z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie.

Pierwsza połowa w wykonaniu Jelnej była znakomita. Przewaga w zasadzie w każdej formacji przyniosła efekt w postaci 3 bramek. Druga natomiast to dobry początek ale w kolejnych minutach widowisko zepsuł sędzia wprowadzając nerwową atmosferę niesłusznie dyktowanymi bądź nie dyktowanym faulami. Nawiasem mówiąc temu sędziemu Jelna najwyraźniej nie przypadła do gustu. Już w zeszłym sezonie pokazał na co go stać w Jeżowem. Zwycięstwo mimo braku kilku podstawowych zawodników cieszy ale słaba kondycja w drugiej połowie już mniej. Jeżeli Jelna chce się liczyć w stawce, musi poprawić te mankamenty i to szybko bo już w najbliższą niedzielę pojedynek z jak dotąd niepokonanym Przędzelem.


  • Komentarzy [7]
  • czytano: [963]
 

autor: ~olo 2011-08-30 06:37:38

avatar Więc napewno do stylu Barcelony jeszcze trochę brakuje )))) ale po to są ideały żeby do nich dążyć.


autor: ~anonim 2011-08-30 11:14:25

avatar Z Przędzelem musi być tak samo


autor: pablons 2011-08-30 11:30:41

Profil pablons w Futbolowo Z przodu tak ale tyły muszą tak zagrać żeby nawet sędzia nie miał się do czego przyczepić.


autor: ~anonim 2011-08-30 11:51:01

avatar i zycze spokojnych meczy


autor: pablons 2011-08-30 13:14:50

Profil pablons w Futbolowo Do wiadomości niektórych użytkowników: obraźliwe lub zawierające wulgaryzmy komentarze nie będą publikowane.


autor: maarcind9 2011-08-30 14:51:26

Profil maarcind9 w Futbolowo komentarz zawierający wulgaryzmy:P


autor: ~anonim 2011-08-30 21:53:42

avatar dalej ten poeta


Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Sponsorzy

   

 

Reklama

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Wyniki

Brak danych.