|
|||
|
Klasa Okręgowa » Stalowa Wola |
dzisiaj: 683, wczoraj: 545
ogółem: 2 654 543
statystyki szczegółowe
PUKS Francesco Jelna 3:0 LKS Brzyska Wola
Po słabym meczu Jelna wygrywa z Brzyską Wolą trzema bramkami. Mecz powinien zakończyć się wyższym wynikiem ale z przynajmniej 8 stuprocentowych sytuacji wpadły zaledwie 3.
KP Zarzecze 2:0 Francesco Jelna Juniorzy
Więcej w rozwinięciu...
Mecz z Brzyską Wolą jeszcze się nie rozpoczął a już było wiadomo, że Francesco będzie walczyło nie tylko z przeciwnikiem ale i z brakiem zawodników do gry. Mimo to zawodnicy z Brzyskiej Woli nie dali rady wywieźć choćby punktu z terenu przeciwnika.
Pierwsza połowa była wyrównana ale to Jelna miała więcej sytuacji podbramkowych. Jedna z pierwszych groźniejszych akcji zakończyła się w siatce. Z lewego skrzydła piłkę w pole karne posłał Bartek Miazga a tam najwyżej wyskoczył Mateusz Zygmunt i wbił ją tuż pod poprzeczkę. Bramkarz nie miał szans. Na podwyższenie wyniku dwukrotnie miał szansę Michał Miś ale w pierwszej sytuacji podanie Kamila Wośko było zbyt mocne i w sytuacji sam na sam sięgnął piłkę czubkiem buta, niestety niecelnie. W drugiej sytuacji po raz kolejny górną piłkę w pole karne wrzucił Kamil, a tam Michał złożył się do strzału ale lewa noga to nie jest jego mocna strona i piłka poszybowała obok bramki. Brzyska miała zaledwie jedną groźną sytuację. Po pozornie lekkim strzale spoza pola karnego, podskakującą piłkę sparował do boku debiutujący w bramce Paweł Cyrana, a do niej najszybciej dobiegł napastnik gości i posłał ją wzdłuż bramki ale zawodnicy Brzyskiej nie zdążyli zamknąć akcji i futbolówka wyszła za linię.
W przerwie, tradycyjnie już, kilka mobilizujących zdań trenera, które przyniosły efekt w drugiej odsłonie. Gospodarze do końca meczu nie dawali szans Brzyskiej na groźniejszy atak na bramkę natomiast z drugiej strony Jelna testowała golkipera przyjezdnych co kilka minut. Po raz kolejny na listę asyst mógł wpisać się Bartłomiej Miazga ale do piłki wzdłuż bramki nie zdążył Paweł Miazga i oddał strzał wślizgiem w boczną siatkę. W innej sytuacji Mateusz Zygmunt dostał na lewym skrzydle piłkę prawie sam na sam z bramkarzem ale w polu karnym zdecydował się na podanie do Michała Misia. Ten uderzył na bramkę ale jakimś cudem bramkarz zdążył ją jeszcze sparować na rzut rożny. Druga bramka padła właśnie po wrzutce z rogu. Piłkę w pole karne wrzucił Michał Miś a tam na raty w bramce ulokował ją Paweł Miazga. Dużo zamieszania w tej sytuacji wniósł sędzia ponieważ odgwizdał rzut wolny dla Brzyskiej Woli, którego de facto nie było. Dopiero po konsultacji z sędzią liniowym wskazał na środek. Trzecia bramka padła po podaniu z prawego skrzydła Kamila Wośko do Michała Misia. Była to lustrzana sytuacja do tej, w której do Michała podawał Mateusz Zygmunt z tą różnicą, że w tej sytuacji piłka zatrzepotała w siatce. Do końca meczu obie drużyny jeszcze próbowały zmienić rezultat ale żadnej to się nie udało i spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 dla Jelnej.
Mecz nie należał do najwspanialszych. Często zawodnicy nie mogli wymienić kilku podań. Jelna jednak ten mecz wygrywa zasłużenie a trzy bramki to najmniejszy wymiar kary dla gości. Martwić może frekwencja ale na najbliższy mecz z Krzeszowem jest szansa, że się poprawi.
Brawo Panowie !!! :D
sędzia popisał się uznając druga bramkę
bramka była prawidłowa ale decyzją trochę namieszał.
szczerze mówiąc to ja się zastanawiam gdzie ten sędzia w tamtym momencie faul zauważył i kto faulował jak tam w ogóle kontaktu między zawodnikiem a bramkarzem nie było...
Rywal nie był wymagajacy, oddali może trzy albo cztery celne strały na waszą bramkę więc nie ma co narzekać na sedziego. Gdyby trener tak nie darł ryja na sędziów myslę że i oni by podejmowali inne decyzje, a tak robią wam na zlość !! Trener, sędzia, piłkarz ... jak ktoś jest do wszystkiego to i do niczego. Dobrze że są 3 pkt.
Temperamentu ludzi nie zmienisz. Lepszego trenera od obecnego w klubie jeszcze nie było, takie jest moje zdanie. Dla drużyny zrezygnował z sędziowania a w piłkę już nie gra sporo czasu więc o czym ty piszesz?
Oskarbask jeśli chcesz swoim komentarzem wprowadzić jakieś zamieszanie to to Ci się nie uda. A skoro masz jakieś zastrzeżenia do pracy trenera to powiedz mu to w twarz. Dużo mówisz i widać tylko na tyle Cię stać.
Zauważcie, że Oskarbask pisal o trenerze drużyny przeciwnej a nie naszej więc nie wiem skąd te glupie komentarze do niego.
widac Nowa Sarzyna lubi lezajskrn
już nie przesadzaj ze 8 stuprocentowych sytuacji, może ze 3-4
Są wreszcie 3 pkt. Jest się z czego cieszyć więc nie ma co szukać dziury w całym. Dobrze ze trener stara się pomagać drużynie, bo często dobre uwagi trenera są kluczem do sukcesu.A ja gratuluję bramkarzowi czystego konta )))
@kibic. Można to dwuznacznie odczytać. Ja zrozumiałem, że pije do naszego trenera. Jeżeli tak nie jest to - oskarbask - zwracam honor.
@anonim z 17:00. 3-4 plus 3 bramki daje 6-7 stuprocentowych sytuacji co oznacza, że pomyliłem się o 1-2 okazje :)
dzięki;] mam nadzieje ze więcej meczy zagram
napewno 2 bramka nie byla akcja stuprocentowa, i były max 4 okazje stuprcentowe razem z golami